Szukaj

Mleko matki czy modyfikowane – które zdrowsze dla dziecka?

Poród dziecka stanowi niewątpliwie ogromne przeżycie dla każdej mamy, które przeplatane jest bólem, brakiem sił, a na końcu radością i łzami, oczywiście tymi ze szczęścia. Podczas pobytu w szpitalu młoda mama zdobędzie część wiedzy, dotyczącej pielęgnacji noworodka przez pierwsze dni jego życia.

Podziel się
Noworodek karmiony piersią Fot. Vedrana Bosnjak / sxc.hu
Jednakże pozostałe tajniki opieki nad dzieckiem będzie musiała nabyć, poprzez samodzielne doświadczenie lub ewentualne doradztwo mam, babć oraz innych członków rodziny. Kto jak to, ale nikt nie jest ze swoim dzieckiem tak blisko, jak jego matka, dlatego ona sama wie najlepiej jak dbać o nie, przewijać, karmić; każde obcowanie z dzieckiem pozwala mamie na poznanie jego potrzeb. Niektóre kwestie nie są jednak łatwymi do rozstrzygnięcia, a należy do nich chociażby wspomniane tutaj karmienie. Wraz dostarczaniem pokarmu małemu dziecku pojawia się wiele pytań i dylematów, a główny z nich brzmi: mleko matki, czy modyfikowane? W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na to nurtujące pytanie.

Wielu ekspertów zgodnych jest z opinią, iż karmienie dziecka piersią, już od pierwszych dni jego przyjścia na świat, jest niezwykłym i jedynym w swoim rodzaju przeżyciem. Między rodzicem, a małym człowiekiem rodzi się ogromna więź, której sens zrozumieją jedynie matki. W pierwszych tygodniach życia mleko matki lub modyfikowane jest jedynym pokarmem małego dziecka. Sposób, w jaki młoda mama będzie karmić swojego potomka zależy od niej samej. Już od pierwszych dni życia można podać dziecku butelkę z mleczną mieszanką, zawierającą krowie mleko, ale można również skorzystać z dobrodziejstwa, jakim obdarzyła nas natura, czyli piersi pełnych naturalnego mleka.

Pokarm kobiecy zawiera wszystko to, co może być najlepsze, czyli niezbędne składniki odżywcze, które są najlepiej przyswajalne i dostarczane w odpowiednich proporcjach. Udowodnione zostało naukowo, iż dla większości niemowląt mleko matki jest zdrowsze niż różnego rodzaju mieszanki mleczne. Z piersi zostaje wysysany nie tylko pokarm, ale również przeciwciała i inne substancje, chroniące maleńki organizm przed infekcjami i chorobami, co więcej zawarte w naturalnym mleku żelazo jest łatwo przyswajalne. Biorąc pod uwagę niedojrzały jeszcze przewód pokarmowy dziecka podkreślić należy, iż mleko prosto od mamy, jest lepiej tolerowane i chroni malucha przed alergią. Ponad to pokarm mamy dostosowuje się do wymagań jej dziecka; jego skład zmienia się w zależności od wieku i potrzeb malucha. Zawsze świeże, sterylne, o odpowiedniej temperaturze i najsmaczniejsze dla dziecka – takie jest właśnie mleko mamy, płynące z jej piersi!

Niektóre mamy niestety nie mają możliwości doświadczenia tego niezwykłego przeżycia, jakim jest dotyk maleńkich ust na ich piersi. Problem ten dotyczy około 5% kobiet, które najczęściej z powodów zdrowotnych nie mogą karmić swoich dzieci naturalnym mlekiem. W tego typu sytuacjach niemożności karmienia piersią wskazane jest, by dziecko otrzymywało mleko modyfikowane i wysysało je z butelki. Z pewnych powodów jednak i nie do końca uzasadnionych niektóre mamy już od pierwszych dni życia noworodka decydują się na karmienie mlekiem modyfikowanym, pomimo tego, że nie muszą tego robić. Czy słusznie? Eksperci twierdzą, iż niezupełnie. Żadna sztuczna mieszanka bowiem nie jest w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej ilości składników potrzebnych do jego prawidłowego rozwoju. Żaden smoczek również nie zastąpi ciepła matczynej brodawki sutkowej.

Sztuczne karmienie butelkowe wymaga od matki wiele pracy, a co za tym idzie i odpowiedzialności. Mleko bowiem musi być prawidłowo przygotowane tuż przed posiłkiem, jego temperatura musi być odpowiednia, a cały ten proces wymaga oczywiście bezwzględnego przestrzegania czystości i higieny. Te niedogodności odczuwane są szczególnie w nocy, kiedy to płacz głodnego malucha zrywa rodziców z łóżka na równe nogi.

Ponad to modyfikowane mleko kosztuje niemałe pieniądze, zwłaszcza, że każda mama pragnie dla swojego dziecka zakupić to, co najlepsze i opatrzone znaną, cieszącą się zaufaniem marką. Niektórzy wspominają także o podatności maluchów, karmionych mlekiem modyfikowanym, na alergie i różne choroby. Nie jest to jednak regułą, gdyż niejednokrotnie dzieci karmione naturalnym mlekiem chorują z podobną częstotliwością, jak te karmione mlekiem z butelki.

To, czy młoda mama zdecyduje się na naturalne karmienie malucha mlekiem, prosto z jej piersi, to tak naprawdę kwestia indywidualna, będąca w jej gestii Nikt przecież nie może zostać przymuszony do tego, by dziecko zamiast butelki, miało w ustach matczyny sutek. Weźmy pod uwagę także inne czynniki, takie jak choroby, uniemożliwiające karmienie piersią, czy choćby nawet indywidualne powody, którymi kieruje się mama, nie chcąc karmić piersią. W końcu ten moment obcowania matki z dzieckiem powinien rodzić głęboką więź, a nie być kojarzonym z obowiązkiem i przymusem rodzicielskim.
  
Autor:

Monika Zielińska