Szukaj

Jesienna dieta

Jak sprawić, aby na naszych talerzach było równie kolorowo jak za oknami, a zarazem zdrowo? Jak utrzymać wakacyjną formę i jednocześnie uodpornić organizm przed różnymi infekcjami kryjącymi się za zmianami w pogodzie?

Podziel się
Kobieta trzymająca kosz z warzywami

Myśl o potrzebach organizmu

Każda pora roku rządzi się swoimi prawami, dlatego też nasz organizm stara się w jak najlepszy sposób dostosować do zmieniających się warunków. Jesień to piękna, lecz zdradliwa część roku, w której łatwo o choroby. W większości przypadków niby nie groźne, jednak nie ukrywajmy – uciążliwe. Odpowiednie odżywianie jest w stanie pomóc. Ochroni przed infekcją, bądź okaże się pomocne podczas choroby. Jesienią, pożądane przez nasz organizm są przede wszystkim witaminy i węglowodany. Co tyczy się zdrowego odżywiania nie tylko jesienią, to rezygnacja z przekąsek typu batony, czekoladki. Dla lubiących podjadać, w zastępstwie powinny pojawić się owoce, a jeżeli czekolada to wyłącznie gorzka i oczywiście w niewielkich ilościach.

Pamiętaj o śniadaniu!

To, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia wiedzą wszyscy. Jednak wielu z nas zapomina o tym, że dostarcza nam ono energię, która jest niemal w całości spalana w ciągu dnia. Energię, której w szczególności potrzebujemy jesienią i zimą. Dlatego nie dajmy się wciągnąć w wir pośpiechu i zadbajmy o nasz poranek, który będzie oddziaływał na resztę dnia. Nie chodzi o to, aby się najeść, lecz o to aby nie wyjść do pracy czy szkoły głodnym. Nie zabijajmy również głodu papierosem, czy znalezionymi resztkami chipsów z wczoraj. Ciepły napój, musli i pełnoziarniste pieczywo to jedno z najlepszych rozwiązań na śniadanie. Przygotowanie takiego śniadania nie powinno zająć wiele czasu, więc nawet dla tych „zawsze spóźnionych” nie powinno to stanowić problemu.

Jesienny obiad

Podczas chłodniejszych dni, jakich nie brakuje jesienią, ważny jest ciepły posiłek. Lekarze i dietetycy zalecają spożycie minimum dwóch dań na ciepło, które dadzą nam niezbędną energię. Rezygnujmy z rzeczy tłustych, ciężkostrawnych. Kluczem jest unikanie fast-foodów, różnego rodzajów sosów, zasmażek, majonezu itp. Podnoszą one poziom cholesterolu, a w dodatku wywołują uczucie senności i ciężkości. Dlatego, jako danie główne fantastycznie spisują się wszelkiego rodzaju ryby. Obfitują one w wiele witamin, pełnowartościowego białka, składników mineralnych i przede wszystkim kwas tłuszczowy Omega 3. Jest to składnik ryby wzmacniający nasz organizm i zapobiegający infekcjom, o które nie trudno jesienią. Z mięs i wędlin wybierajmy te chude. Nie zapominajmy również o warzywach.

Z tęsknoty za wysokimi temperaturami śmiało można sięgnąć po mrożonki swoich ulubionych letnich warzyw. Mimo wszystko, te z typowych jesiennych jak ziemniaki, kapusta, dynia czy kalafior, są równie smaczne i idealnie nadają się do przyrządzenia jako jedno z głównych dań dnia. Jak już wcześniej wspominałem, ważne są również węglowodany. Warto więc jadać dania z kaszą gryczaną, ryżem brązowym lub makaronem razowym. Pamiętajmy również o cebuli i czosnku. Zawarte w nich substancje mają silne działanie bakteriobójcze, co pomoże w momencie obniżenia odporności naszego organizmu. Skutecznie przeciwdziałają również przeziębieniom i infekcjom układu oddechowego. Jak widać, jest mnóstwo składników, z których możemy stworzyć wiele różnych dań. Nie będą one tylko cieszyć nasze podniebienie, ale będą dobrze wpływały na nasze samopoczucie i kondycję fizyczną.

Ciągły ruch

Całą wiosnę pracowaliśmy na wysportowaną sylwetkę, aby podczas wakacji pokazać się np. na plaży z jak najlepszej strony. Latem również nie odpuściliśmy. A co stało się jesienią? Zakryliśmy ciała pod grubą warstwą ubrań i czekamy na ostatni dzwonek wiosną przyszłego roku, kiedy okaże się, że znowu mamy parę zbędnych kilogramów do zrzucenia. Nie osiadajmy na laurach. Pracujmy nadal nad tym, aby zachować to, na co poświęciliśmy swój wysiłek przez wiele godzin. Aktywność fizyczna przynajmniej raz w tygodniu jest niemalże niezbędna do utrzymania naszego organizmu w dobrej formie. Jeżeli dla kogoś wystarczającą aktywnością fizyczną jest „bieganie” z aktówką po mieście, czy biurze, to musi się pożegnać z dotychczasowym wyglądem. Nie umniejszając oczywiście starań, zaangażowania i obowiązków – nie można tego nazwać aktywnością fizyczną. Pod tymi dwoma słowami kryje się przede wszystkim relaks dający nam dobre samopoczucie. Bieganie, jazda na rowerze, czy basen są dobrymi sposobami na łączenie przyjemnego z pożytecznym.

W skrócie: jak to zrobić?

Odpowiednia dieta (każdy z nas jest inny, czyjaś dieta niekoniecznie musi być skuteczna w naszym przypadku), regularne spożywanie posiłków, rezygnacja z używek i częstsza niż raz w tygodniu aktywność fizyczna. Tylko tyle i aż tyle, potrzebujemy, aby czuć się i być zdrowymi, zadowolonymi ze swoich organizmów osobami. Ważna w tym wypadku jest samodyscyplina i wytrwałość w dążeniu do celu. Nie zapominajmy również, że powinniśmy dbać o siebie nie tylko przez jedną czwartą, a przez cały rok.